Z nudów wyjechaliśmy sobie z kolega do michalkowa wiatr w jedną strone wial w plecy wiec nazucilismy srednia ale z powrotem bylo pod wiatr wiec bylo cięzej wiec wolnym tępem dojechalismy do celu
Moja przygoda z rowerem zaczela sie latem 2009 roku gdyz nudzilo mi się z kumplem była ładna pogoda wiec wyjezdzalismy na wycieczki po miescie lecz to nam sie znudzilo szukalismy czegos wiecej wiec jezdzlislimy coraz dalej tak sie zaczela nasza przygoda z rowerem:)) A od 2010r zaczelismy tak na powazniej jedzic