pojechaliśmy do Antonina parę km w Antonie przebiła mi się opona i z Antonia z kumplem szliśmy z 4km na nogach do gorecznika w czasie gdy szliśmy zadzwoniłem po kumpli oni przyszli na gorecznik i doszliśmy tam odpoczęliśmy no i kumpel pojechał dalej bo niemal świateł przy rowerze a już się ciemno robiło wiec poszliśmy 2km z gorecznika do Przygodzic do babki;p i pojechałem w niedziele autobusem a rower zostawiłem tylko dętkę wziolem i we wtorek przyjechalem na rozwalnym rowerze tzn. na samej feldze masakra jaka siara była bo głośno ale jakoś zadupiami dojechaliśmy wkońcu dojechaliśmy założyłem oponę i pojechałem do ostrowa ;p
trasa docelowa - Parczew - sierosiewice - Rososzyca Trasa powrtona taka sama Pełno było górek jak się jechało na rososzyce a powrotna byłą z górki looz wycieczka była z http://przemolinko.bikestats.pl/
trasa docelowa ostrów wlkp - zacharzew - lamki - Gorzyce wielkie - Radziłów - tarchały małe -tarchały wielkie - odolanów trasa końcowa Odolanów - tarchaly wielkie - topola osiedle - topola mała - ostrów wlkp Trasa była okey tylko kumplowi korba się obluzowała i musieliśmy podjechać do stacji kontroli pojazdów tam mu dokręcili i dale jechaliśmy wycieczka była z http://www.bikestats.pl/rowerzysta/przemolinko
Trasa Docelowa Ostrów wlkp - Radłów - Jaskółki - Przybysławice - Raszków Trasa Powrotna Raszków - Przybysławice Jaskółki - Radłów - Ostrów Wlkp Trasa docelowa była super cały czas z górki wiatr w twarz wiec było looz a trasa powrotna pod górkę lecz z wiatrem jechaliśmy wiec nie było źle średnia prędkość do trasy docelowej była 20km/h a trasa powrotna 30km/h wycieczka była z http://www.bikestats.pl/rowerzysta/przemolinko
Trasa Ostrów wlkp - Zacharzew - Lamki - Łąkociny - Wierzbno Trasa powrotna Wierzbno - Gorzyce - Ostów wlkp trasa była fajna tylko troche wiatr sie zmagał i robiliśmy dużo postojów na odpoczynek bo mam ciężki rower i grube opony ;p wycieczka była z http://www.bikestats.pl/rowerzysta/przemolinko
Moja przygoda z rowerem zaczela sie latem 2009 roku gdyz nudzilo mi się z kumplem była ładna pogoda wiec wyjezdzalismy na wycieczki po miescie lecz to nam sie znudzilo szukalismy czegos wiecej wiec jezdzlislimy coraz dalej tak sie zaczela nasza przygoda z rowerem:)) A od 2010r zaczelismy tak na powazniej jedzic