wycieczka byla srednio trudna poniewaz wiatr byl dosc mocny za sulmierzycami dogonili nas kolarze jeden na szosie a drugi na trekingu wyruwnali z nami tempo lecz nie na dlugo ten na szosie niedal rady utrzymac naszego tempa i zostali daleko w tyle :) wycieczka byla z nowo zapoznanym rowerzysta Mateuszem :) oraz stalym bikerem Przemkiem
Komentarze (2)
haha w jakim peletonie co ty gadasz haha:PP kazdy troche prowadzil i nie marudz
Moja przygoda z rowerem zaczela sie latem 2009 roku gdyz nudzilo mi się z kumplem była ładna pogoda wiec wyjezdzalismy na wycieczki po miescie lecz to nam sie znudzilo szukalismy czegos wiecej wiec jezdzlislimy coraz dalej tak sie zaczela nasza przygoda z rowerem:)) A od 2010r zaczelismy tak na powazniej jedzic