wycieczka wiodla ostrow jankow odolanow ostrow w drodze do odolanowa wyrobilismy srednia a z odolanowa do ostrowa tracilismy poniewaz pod gorke i pod wiatr
Z nudów wyjechaliśmy sobie z kolega do michalkowa wiatr w jedną strone wial w plecy wiec nazucilismy srednia ale z powrotem bylo pod wiatr wiec bylo cięzej wiec wolnym tępem dojechalismy do celu
wiatr wial niesamowicie mocno w drodze do raszkowa podczepilismy sie pod dwa traktory najpierw traktor jadacy 25km/h chwile puzniej kolejny traktor jadacy 37km/h i tak jakies 3km nas prowadzily w tunelu aero posiedzilismy sobie w raszkowie i pojechalismy trasa na odolanow wyjechalismy w lakacinach po dluzszej dziurawej drodze puzniej juz to aby krajowa36 jechalismy przed siebie nadrabiajac sr pred 27 podbilismy ja do 29km/h dzieki 35km/h na krajowej przy samym ostrowie gaz do dechy 47km/h
Trasa była bardzo gurzysta i strasnie wialo lecz ja z bikerem cekinem dalismy rade pokonac ta trase na zjazdach nie pedalowalismy zeby zaoszczedzic sil lecz bez pedalowania rozpedzalismy sie nawet do 43km/h
Trasa: Ostrów Raszków Niemojewiec Łąkociny Ostrów trasa do raszkowa była najszybsza bo z wiatrem tam sobie wyrobilem sredia puzniej niemojewiec byl z boku wiatr wiec dalo sie jechac z przyzwoita predkoscia lecz na krajowej 36 bylo juz pod sliny wiatr wiec stracilem dosc srednia byly ogolem 3 odpoczynki 4minutowe
Moja przygoda z rowerem zaczela sie latem 2009 roku gdyz nudzilo mi się z kumplem była ładna pogoda wiec wyjezdzalismy na wycieczki po miescie lecz to nam sie znudzilo szukalismy czegos wiecej wiec jezdzlislimy coraz dalej tak sie zaczela nasza przygoda z rowerem:)) A od 2010r zaczelismy tak na powazniej jedzic